Miasto bez korków. Bez smogu. Bez zapełnionych parkingów.
Niemożliwe? Z pewnością niełatwe.
Wyzwanie podjęte!

Czy może istnieć pojazd, który wygodnie przewiezie dwie osoby i zakupy, w pełnej izolacji od deszczu i zimna, jednocześnie zajmujący na drodze nie więcej miejsca niż skuter, a jednak zapewniający poziom bezpieczeństwa taki, jak samochód?
Odpowiadamy: TAK!
Czy czysty, "zielony", ekologiczny samochód musi być drogi, ciężki i czy musi ładować się godzinami?
Odpowiadamy: NIE!
Dzięki swojej niewielkiej szerokości Trivolta lepiej wykorzystuje przestrzeń miasta. Zajmuje jedną trzecią szerokości pasa ruchu i jedną piątą typowego miejsca parkingowego. Jej unikatowe rozwiązania zapewniają stabilną, bezpieczną jazdę, jednocześnie zapewniając wyjątkowe wrażenia. Frustrację stania w korkach zamieniają na satysfakcję z ich pokonywania!
Chcesz wiedzieć wcześniej? Zostaw kontakt. Powiadomimy Cię o postępach prac.
© Trivolta 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dziękujemy za wiadomość. Już się cieszymy na kontakt z Tobą!
Korki i brak przestrzeni parkingowej są ogromnym problemem współczesnych miast - nie trzeba tego nikomu szczególnie wyjaśniać, większość z nas zna to doskonale z bolesnej autopsji. Jeżeli nic z nim nie zrobimy, to wraz z postępującą migracją i ich dalszym zaludnianiem, to ten problem będzie się tylko wzmagał. Samochody, w takiej formie, w jakiej je obecnie znamy, są skrajnie nieefektywne: przewożąc zwykle 1-2 osoby, zajmują przestrzeń dla 15 i najczęściej ważą ponad 1,5 tony. Wolno postępująca elektryfikacja floty rozwiązuje, typowych problemów związanych zanieczyszczaniem przez samochody środowiska. Tym niemniej, klasyczne samochody elektryczne występują w dokładnie takich samych rozmiarach jak spalinowe, przy czym z uwagi na ciężar baterii, ich całkowita masa jest nawet większa. Ich produkcja wymaga zatem porównywalnych ilości surowców naturalnych, a do ich przemieszczania się potrzeba nawet więcej energii niż w przypadku spalinowych.
W sezonie letnim i w krajach o łagodniejszym klimacie, znaczna część użytkowników przesiada się na jednoślady. Te z łatwością (i legalnie!) omijają zatory drogowe, parkując zajmują mniej niż 1/5 miejsca parkingowego dla typowego samochodu. Takich miejsc jest zawsze znacznie, znacznie więcej niż wolnych miejsc dla pełnowymiarowego samochodu! Dzięki jednośladom korzystają wszyscy. Oczywiście - ich bezpośredni użytkownicy nie tracą czasu w korkach i nerwów na poszukiwaniu miejsca do parkowania. Ale niemało zyskują również pozostali użytkownicy dróg: każdy skuter, czy motocykl w ruchu miejskim to zwykle jeden samochód mniej, a zatem korki są mniejsze, a miejsc parkingowych więcej - dla wszystkich.
Jadnak jednoślady w formie, jaką znamy są niebezpieczne. Rokrocznie na drogach Europy ginie ponad 3000 ich użytkowników, głównie ludzi młodych. Kilkakrotnie więcej odnosi w wypadkach obrażenia, często prowadzące do trwałych uszczerbków na zdrowiu.
Jednoślady są również niewygodne i niepraktyczne. Poruszanie się nimi wymaga korzystania z kasków i odzieży ochronnej. W deszczu ich użytkownicy mokną, w chłodzie - nieznośnie marzną, a poruszanie się w zimie jest najczęściej zupełnie niemożliwe.
Idealnym rozwiązaniem byłoby połączenie zalet samochodu i jednośladu w jednym sprytnym pojeździe. Wielu producentów już próbowało i bez wyjątku wszyscy ponieśli sromotna klęskę. Zbudowanie relatywnie wąskiego pojazdu wyposażonego w wygodną, zamknięta kabinę praktycznie natychmiastowo rodzi problemy ze statecznością. Przy większych podmuchach bocznego wiatru i na ostrzejszych wirażach pojazdy takie pop prostu się przewracają.
Ciekawe rozwiązania zaproponowały przed niemal dekadą niezależnie od siebie dwa projekty: polskie Triggo i izraelski City Transformer. Oba, w nieco odmienny sposób, zastosowały podwozie o zmiennej geometrii: wąskie dla powolnego manewrowania i rozszerzające się powyżej pewnej granicznej prędkości. Dzięki temu pojazdy były sprawne i kompaktowe w ruchu miejskim i podczas parkowania, a zarazem stabilne przy prędkościach podróżnych.
Nasza Trivolta jest twórczym i bardziej zaawansowanym, a jednocześnie technicznie prostszym rozwinięciem słusznej i sprawdzonej już koncepcji podwozia o zmiennej geometrii. Architektura trójkołowca, zgodnego z europejskimi normami homologacji L5e, znacząco upraszcza technicznie konstrukcję pojazdu w porównaniu zarówno z Triggo, jak i City Transfomerem. Uproszczenie konstrukcji czyni ją nie tylko tańszą w produkcji, a zatem bardziej dostępną dla szerokich rzesz mieszkańców miast, ale również - bardziej niezawodną, a co za tym idzie - bezpieczniejszą.
W miarę jak będzie postępował rozwój naszej platformy, będzie się ona zbliżać do gotowości produkcyjnej. Jej wdrożenie rynkowe - czy to za pomocą zbudowanych przez nas zdolności produkcyjnych, czy poprzez licencjonowanie dla podmiotów trzecich - będzie dla nas ważnym, choć nie ostatecznym celem. Jesteśmy przekonani, że nasz autorski pomysł ułatwi życie milionom mieszkańców zatłoczonych metropolii, a świadomość, że prawie na pewno uratuje życie i zdrowie komuś, kto mógłby je stracić w wypadku motocyklowym jest potężnym źródłem motywacji!
Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że nasz projekt z oceną 21 punktów na 24 możliwych zajął 34 miejsce spośród 2455 projektów zgłoszonych do konkursu "Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki" i został zaliczony do elitarnego grona mniej niż 8% projektów zakwalifikowanych do dofinansowania w jego ramach. Całkowity budżet naszego projektu wynosi 9 495 232 zł, z czego dofinansowanie to 6 822 717 zł. Pozyskane środki przeznaczymy na rozwój platformy oraz na zabezpieczenie dla niej międzynarodowej ochrony patentowej. Dzięki uzyskanym środkom będziemy mogli pozwolić sobie na projektowanie poszczególnych rozwiązań platformy, tworzenie i ich szczegółowych modeli 3D, prowadzenie symulacji ich działania, wreszcie budowę jej fizycznych prototypów i - co jest źródłem największych emocji i nie ukrywany: sprawia największą satysfakcje - na ich testowanie na drodze.
